Wyjścia 3:9,10 – „Teraz oto doszło wołanie Izraelitów do Mnie, bo też naocznie przekonałem się o cierpieniach, jakie im zadają Egipcjanie. Idź przeto teraz, oto posyłam cię do faraona, i wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu.”
Wyjścia 33:3-6 – „I zaprowadzę cię do ziemi opływającej w mleko i miód, ale sam nie pójdę z tobą, by cię nie wytępić po drodze, ponieważ jesteś ludem o twardym karku. A lud słysząc te twarde słowa, przywdział żałobę i nie włożył ozdób swych na siebie. Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: Powiedz Izraelitom: Jesteście ludem o twardym karku, i jeślibym przez jedną chwilę szedł pośród ciebie, zgładziłbym cię. Odrzuć przeto ozdoby twe, a Ja zobaczę, co mam uczynić z tobą. Izraelici zdjęli z siebie ozdoby przed odejściem z góry Horeb.„
Zastanówmy się nad tym: Nie było tak trudno wyciągnąć Izraelitów z Egiptu (zwłaszcza, że cudownie uczynił to Bóg). Ale prawie niemożliwe było wyciągnąć Egipt z Izraelitów. Ich stara osobowość wraz ze starym myśleniem cały czas tkwiła w ich umysłach i sercach. Stwórca dobrze o tym wiedział. Nie raz prawie doprowadziło to do ich unicestwienia:
Wyjścia 32:1 – „A gdy lud widział, że Mojżesz opóźniał swój powrót z góry, zebrał się przed Aaronem i powiedział do niego: Uczyń nam boga, który by szedł przed nami, bo nie wiemy, co się stało z Mojżeszem, tym mężem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej.”
Wyjścia 32:7-9 – „Pan rzekł wówczas do Mojżesza: Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulanego z metalu i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej. I jeszcze powiedział Pan do Mojżesza: Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku.”
Dzieje 7:39 – „Lecz ojcowie nasi nie chcieli mu być posłuszni, odepchnęli go i sercami swymi zwrócili się ku Egiptowi” [BW]
Judy 5 – „A chcę przypomnieć wam, którzy raz na zawsze wszystko wiecie, że Pan wybawił wprawdzie lud z ziemi egipskiej, ale następnie wytracił tych, którzy nie uwierzyli.” [BW]
Warto w tym miejscu przeanalizować samego siebie: jak bardzo powielam sposób myślenia innych ludzi? Co zrobić kiedy staje się jasne, że ich nauki nie są zgodne z Biblią? Nie łatwo jest tak po prostu odejść od starej osobowości, którą często budowaliśmy przez lata by teraz przywdziać nową. Ale budując na złym fundamencie można popełnić bardzo wiele błędów. Izraelici mieli taki zły fundament – zamiast budować wiarę na Bogu, budowali na demonicznych naukach, które wynieśli z Egiptu. My – zamiast budować na fundamencie religii – budujmy na Chrystusie, naszym Panu. Czytając Biblię, modląc się, nie róbmy tego przez pryzmat niedoskonałych ludzkich nauk. Bierzmy Słowo Boże takim jakim jest – osobistym listem od Boga. Nie pozwólmy, żeby ktoś fałszował go ludzkim sposobem myślenia. Wtedy spotka się to z błogosławieństwem Chrystusa oraz Jego Ojca.
Efezjan 4:20-24 – „Ale wy nie tak nauczyliście się Chrystusa – jeśli tylko słyszeliście go i za jego sprawą byliście uczeni, jako że prawda jest w Jezusie – macie bowiem odrzucić starą osobowość, która odpowiada waszemu poprzedniemu sposobowi Postępowania i która ulega skażeniu według swych zwodniczych pragnień, a macie się odnowić w sile pobudzającej wasz umysł i przyoblec się w nową osobowość, stworzoną według woli Bożej w rzeczywistej prawości i lojalności.” [NŚ]
Poznając Autora Biblii... 